Klienci poszukujący wymarzonego mieszkania stają przed nie lada wyzwaniem. Jakie wybrać mieszkanie, jak je sfinansować? Nabyć lokal do remontu czy już zrobiony i wyposażony? Jaka lokalizacja? Blisko pracy czy raczej rodziny? A może terenów zielonych czy Centrum? I oczywiście jaki wybrać typ budynku? Wielką płytę? Coś nowszego? A może kamienicę z historią? Nie są to łatwe decyzje. Dzisiaj może podsunę zatem kilka słów za i przeciw mieszkaniom w tzw. wielkiej płycie.
Bloki i wieżowce z wielkiej płyty budowane w latach 70 ubiegłego stulecia projektowane były jako „produkt przejściowy” na 30-50 lat. Było to w miarę szybkie rozwiązanie bolącego problemu notorycznie brakujących mieszkań. Dzisiaj experci szacują, że żywotność tych budynków sięga 100 lat. Obrót mieszkaniami w nich kwitnie jednak po dziś dzień. Czasami z konieczności. Często też z innych powodów.
Mieszkania w tych budynkach, co by nie mówić, są naprawdę przemyślane i funkcjonalne. U nas, w Bydgoszczy, często określa się je jako układ szczeciński. Przyznacie, że zarówno kawalerka z wnęką, jak i 2 czy 3 pokoje to ustawne lokale, z miejscem na sporą zabudowę w korytarzu, osobne wc i przedpokój z którego wchodzi się do każdego pomieszczenia. Do tego osobna kuchnia. Żadnych aneksów, pokoi przejściowych itp. Można się tu naprawdę wygodnie zainstalować z rodziną.
Do tego należy dodać, że pod względem urbanistycznym osiedla również były bardzo przemyślane. Mają dostęp do komunikacji miejskiej i to zarówno autobusowej jak i często tramwajowej. Zawsze zaprojektowane były także szkoły i przedszkola, domy kultury – te niestety nie wszystkie przetrwały, czasami jakaś restauracja, kawiarnia czy w ostateczności bar mleczny. Nie brakowało sklepów czy [punktów usługowych.
Dzisiaj budynki są bardzo zadbane. Przeszły termomodernizację. Są systematycznie remontowane, często w celu obniżenia kosztów spółdzielnie czy wspólnoty montują oświetlenie na czujniki ruchu. Innowacyjnym zabiegiem jest instalowanie paneli fotowoltaicznych, które zdecydowanie pozwalają obniżyć koszty energii elektrycznej w częściach wspólnych. W zależności od zasobności spółdzielni montowane są także wygodne, nowoczesne windy z rozsuwanymi drzwiami.
I co ważne w cenie mieszkania zawsze jest piwnica.
Dla jasności - nie jest tak kolorowo – starsze osiedla też mają kilka zasadniczych wad. Przede wszystkim brak garaży, również tych podziemnych jak i ogólnodostępnych, zewnętrznych miejsc postojowych. Dokuczliwy, zwłaszcza w blokach jest oczywiście brak wind. To dość spore utrudnienia, które często mają zasadniczy wpływ na decyzje zakupowe klientów. Nawet jeśli te miejsca wygrywają lokalizacją- wady okazują się nie do zaakceptowania. Przy jednoczesnej wysokiej cenie dyktowanej przez rynek (często niestety wynikającej z porównania z nowszymi inwestycjami) – często decyzje w kwestii mieszkań w budynkach z wielkiej płyty są dość długie. Warto jednak je rozważyć, co polecamy zawsze naszym Klientom.